Powód pierwszy: wsparcie dla dotyku
Microsoft wykorzystał rozwój technologii dotykowej i poza tradycyjna obsługą za pomocą myszy mamy teraz do dyspozycji gesty, co oczywiście szczególnie docenią użytkownicy tabletów i smartfonów.
Powód drugi: obsługa rysików
Rozszerzając współpracę z dotykiem w nowej wersji korzystać możesz z rysików, co pozwala na wprowadzanie odręcznych notatek do plików. Możemy pisać dokumenty i maile korzystając z rysika tak jak np. ołówka, a następnie przerobić to wszystko na tekst elektroniczny. Podczas prezentacji służy nam jako wskaźnik laserowy lub zakreślacz.
Powód trzeci: Integracja z Windows 8
Niektóre komponenty z nowego pakietu Office zostały zaprojektowane pod kątem następcy Windows 7. Aplikacje takie jak Lync, czy OneNote przystosowane są do interfejsu nadchodzącej „Ósemki”.
Powód czwarty: Office w chmurach
Najbardziej znaczącą zmianą dla każdego z nas jest możliwość domyślnego zapisywania plików w usłudze Skydrive, dzięki czemu dostęp do nich możemy uzyskać z każdego urządzenia z dostępem do sieci. Jak często zdarzyła nam się sytuacja, w której potrzebny był jakiś plik „w tym momencie”. Korzystając z „chmury” taka sytuacja więcej się nie powtórzy. Pliki oczywiście oczywiście będą mogły być zapisywane w trybie offline, natomiast w każdej chwili można je zsynchronizować
Powód piąty: społeczność Office
Wszyscy jesteśmy przyzwyczajeni do różnego rodzaju portali społecznościowych, dlatego nie dziwi nas informacja, iż w nowym Office mamy integracje z takimi aplikacjami jak Skype czy Yammer. Duży nacisk położono na pracę w grupie i możliwość łatwiejszego udostępniania plików.
Tylko dla Windows 7 i nowszych
To co musisz jeszcze wiedzieć o ostatniej wersji to fakt, że będzie ona dostępna tylko i wyłącznie dla systemów: Windows 7 i nowszych. Według zapowiedzi Microsoftu nie zamierzają oni przygotowywać wersji dla systemów MAC OS, tak więc gigant z Redmond zawęził grono odbiorców.